W piątek 12 lipca przed południem w okolicach stacji Skierniewice doszło do rozczepienia wagonów w EZT EN57 należącym do Zakładu Przewozów Regionalnych Łódź. - Prawdopodobnie był to pociąg relacji Skierniewice-Łowicz. Nie wiadomo, czy do zdarzenia doszło podczas podstawiania w perony czy podczas jazdy z pasażerami na szlaku – informuje nasz Czytelnik.
- Jednostka rozczepiła się na łączeniu między 2 a 3 członem. Po południu 2 części jednostki stały odstawione w torach postojowych w Skierniewicach. Około godziny 22-ej pierwsza część rozerwanego EZT została odholowana do Koluszek – mówi nasz Czytelnik.
Pracownicy Przewozów Regionalnych informację potwierdzają. Rozczepiły się wagony składu pociągu 40021 relacji Skierniewice – Kutno.
- Zdarzenie miało miejsce na szlaku, w pobliżu stacji Skierniewice i nie zagrażało bezpieczeństwu podróżnych. Podróżni zostali zabrani przez kolejny pociąg kursujący w tej relacji. Przyczyny zdarzenia wyjaśni powołana w tym celu komisja powypadkowa. Uszkodzony skład pociągu został ściągnięty przez pociąg ratunkowy do Koluszek, gdzie został poddany bieżącej naprawie- informuje Marta Milewska, rzecznik prasowy Przewozów Regionalnych. – Stąd trafi do sekcji utrzymania taboru w Częstochowie lub Idzikowicach do kompleksowej naprawy i dopuszczenia do ruchu - dodaje.
- Po informacji o rozerwaniu pociągu, zgodnie z obowiązującymi procedurami, natychmiast zamknięty został tor nr 1 na szlaku Skierniewice – Skierniewka i powołana została komisja – informuje Mirosław Siemieniec z biura prasowego PKP PLK. - Podróżni, przy pomocy drużyny pociągowej, bezpiecznie opuścili skład i kontynuowali podróż ze Skierniewic – dodaje.
Jak zapewnia PKP PLK, na miejsce przybył specjalistyczny pojazd transportowo-roboczy Unimog. - Rozerwane części składu lokomotywa ściągnęła ze szlaku. Nie było bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi – podkreśla Siemieniec.